W rankingu FIFA Squadra Azzurra plasuje się na ósmej pozycji, a podopieczni selekcjonera Franciszka Smudy zajmują 69. miejsce.
Spotkanie mogłoby nie dojść do skutku, gdyby Włosi rywalizowali w barażach eliminacji mistrzostw Europy 2012, zaplanowanych na połowę listopada. Są jednak liderami tabeli grupy C, wyprzedzając aż o pięć punktów Słowenię, która ma więcej rozegranych meczów, oraz o siedem Irlandię Północną.
Polacy mają niekorzystny bilans gier z Włochami, z 15 spotkań wygrali zaledwie trzy, sześć zremisowali i tyle samo przegrali, w bramkach 9:21. Ostatnie spotkanie odbyło się niemal dokładnie osiem lat wcześniej, tj. 12 listopada 2003. Na obiekcie Legii Warszawa biało-czerwoni triumfowali 3:1, po golach Jacka Bąka, Tomasza Kłosa i Jacka Krzynówka. W ekipie rywali grali m.in. Francesco Toldo, Christian Panucci, Fabio Cannavaro, Antonio Cassano i Gennaro Gattuso.
Kadrę narodową Smudy przed konfrontacją z Włochami czekają dwa inne mecze - 2 września w Warszawie zmierzą się na Pepsi Arenie z Meksykiem (20. lokata na liście FIFA), a cztery dni później na PGE Arenie w Gdańsku z Niemcami (3.).
Z Włochami polscy piłkarz zagrają na nowym obiekcie we Wrocławiu. Miesiąc wcześniej (10 września) dojdzie na nim do walki bokserskiej o mistrzostwo świata federacji WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Ukraińcem Witalijem Kliczką i Tomaszem Adamkiem. (PAP)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz